Zapraszam serdecznie na spotkanie z Amfirią- Mistrzynią w naszym konkursie Artysta Miesiąca. Amfiria - Dragon Factory- to wszechstronna Artystka, której twórczość zachwyca i intryguje. Pięknie pozdrawiam Amfi i dziękuję za bardzo ciekawą opowieść i zdjęcia Twych prac.
EllAnna
Relacja z konkursu, który bezapelacyjnie wygrała Amfiria: http://amatorskiejsztukiszkatula.blogspot.com/2013/07/fauna-wystawa-prac-artystow-tworcow.html
Opowieść Amfi:
"Amfiria - Dragon Factory, dla przyjaciół Amfi.
Dotychczas przebywałam w Jastrzębiu - Zdroju, obecnie jestem w Milton Keynes (ale czy tam zapuszczę korzenie to się okaże ). Sercem z Ustronia!
Moje bardziej charakterystyczne prace można znaleźć od Istebnej (skąd pochodzę i wymalowałam ściany "WCP Kubalonka"
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
po Katowice (podobno w SCC jeszcze są moje reklamy Coca Coli i Powerade'a )
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Studiowałam Rzeźbę na UŚiu w Cieszynie i architekturę wnętrz zaocznie - wiec jak widać zainteresowania mam szersze.
Wszystko zaczęło się (jak zresztą nazwa strony wskazuje) - od smoków (i wciąż się przewijają w najróżniejszych technikach).
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Nie byłabym w stanie odpowiedzieć na pytanie, którą z tych technik posługuję się najczęściej. Na ten moment chyba najwięcej maluję na ścianach,
|
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Czasem łączę to z płaskorzeźbami/rzeźbami.
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Maluję na płótnach:
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
deskach
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
papierze
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
- olejem, akrylami, emulsjami, temperami i akwarelami.
Rysować też lubię, najczęściej długopisami, cienkopisami, ale ołówek i pastel też się znajdą w pracowni. Czasami wszystko łączę i miksuję w programach graficznych
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Sporo rzeźbię - gips chyba najczęściej, gdyż szybko się w nim pracuje
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
- a ja lubię tworzyć szybko, jak najszybciej. Niedokończone na czas prace - takimi pozostają i odchodzą w zapomnienie.
Mam też sporo do czynienia z drewnem
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
i cementem
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
troszkę z ceramiką
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Za namową znajomych dłubię w aerografii
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
ale wciąż się uczę i eksperymentuję.
Ukochałam sobie szycie.. Poza dziwacznymi ciuchami szyję lalki - psychodeliczne, ruchome króliki
|
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
które w przyszłości posłużą do poklatkowych animacji.
Przerabiam też buty, a konkretniej damskie szpilki.
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Moja "przygoda" ze sztuką zaczęła się jak miałam 3 lata. Z uporem maniaka na pytanie: "co chce robić jak będę duża" - mówiłam, że "będę artystką i skończę ASP".
ASP nie skończyłam, a za artystkę też się nie uważam.. "coś poszło nie tak" i za chlebem (i połowicą) wybywam na wyspy .
Czy warto się tym zajmować? Uważam że warto zajmować się wszystkim co przynosi radość. Ktoś kiedyś mi zarzucił (i miało to być obraźliwe) że tworzę pod publikę. Teraz tak sobie myślę, że i owszem to prawda - ale właśnie radość i zainteresowanie ludzi daje mi najwięcej satysfakcji i chęci by robić to dalej. Ile byłoby to wszystko warte gdyby zostawało w szufladzie?
Chyba największą popularność z mojej twórczości zyskały króliki, z biegiem czasu niemal zaczęły żyć własnym życiem i układają się z tego ciekawe historie.
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
- ale nie o tym miałam mówić...
Zresztą często słyszę, że za bardzo się rozdrabniam. Że gdybym skupiła się na jednej dziedzinie mogłabym coś osiągnąć, ale z drugiej strony ciężko zrezygnować z pozostałych, kiedy każda mnie cieszy. Więc czy warto?... hmmm... Wyżyć z tego ciężko jak się ma "miękki tyłek". Trzeba pamiętać, że nie wolno robić wszystkiego za darmo (choć to cieszy). Żyć z czegoś też trzeba i szanować się również. Chyba tylko artyści wiedzą, ile nieraz trzeba włożyć pracy by powstało coś pozornie łatwego.
Inspiracje?
Zainspirować potrafi mnie dosłownie wszystko. Kolor zachodu słońca, film, sposób poruszania czy ubiór obcej osoby w pociągu. Czasem po prostu coś mi się "ubzdura" i zastanawiam się jak to pokazać.
Czym jest dla mnie sztuka i dlaczego to robię?
To jest bardzo ciężkie pytanie..... Czym jest - nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Na pewno nie jest powietrzem, bo potrafię wyjechać na tydzień i nie wziąć ołówka w rękę - choć ja to nazywam że zbieram inspiracje. Uważam że faktycznie 60% powstałej pracy dzieje się w głowie, później to już moment. Całym życiem też nie jest. Mam i inne pasje (choć często staram się to łączyć i nawet się udaje). Malowanie motocykli
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
i na motocyklach
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
czy np. wystawa którą urządziło mi MDK Batory w Chorzowie w 2009 -
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
 |
| Amfiria - Dragon Factory , Mistrzyni w konkursie Amatorskiej Sztuki Szkatuła |
Poświęcona w całości motocyklistom (za co chylę czoła dyrektorowi). To wszystko jest dobrym przykładem, że da się to wszystko połączyć.
Tworzenie na pewno jest jak gorąca kawa po ciężkiej nocy i jeszcze cięższym dniu który dopiero nas czeka. Jest jak czyściutkie jezioro w upalny dzień. Czasem (i najczęściej) jest przyjacielem któremu można się wyżalić, wypłakać, ale też kiedy chce się "opowiedzieć" jakie szaleństwa się wyprawiało. Jest jak zimne piwo. Jak przerwa w pracy. Czasem jej nienawidzę - gdy coś siedzi mi w głowie i nie potrafię tego "wylać". Lub gdy muszę zrobić coś co do mnie nie "przemawia". Jestem wtedy na siebie wściekła, że nie poszłam na ekonomię, czy medycynę, ale szybko mi złość mija, bo pewnie cokolwiek bym nie wybrała - byłoby dokładnie tak samo......
Dlaczego więc to robię? To proste - nie wyobrażam sobie, że miałabym tego nie robić...
Miałam kiedyś przyjemność znaleźć się w programie "Tropiciele", to okrojona wersja: http://www.youtube.com/watch?v=EEvGPvz4OHg i mała internetowa relacja z wystawy, o której pisałam w wywiadzie: http://www.youtube.com/watch?v=uce5DGP3i9Y
Moje prace można znaleźć na: www.facebook.com/amfiriadf
Strona internetowa jest wiecznie w budowie i jak na razie wchodzi się przez nią na fb (tam wszystko jest na bieżąco). www.amfiria.pl
Sklepu internetowego nie posiadam i w sumie nie planuję. Ale w "pilnych" przypadkach zawsze można po prostu zagadać.
Pozdrawiam serdecznie,
Amfiria - Dragon Factory
Komentarze
Prześlij komentarz